Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Grudzień to miesiąc zawiły, czasem srogi, czasem miły

Jesteś tu: strona główna < parafia <

Reszel - parafia

Święcenia kapłańskie oraz Msza Św. Prymicyjna O. Pawła Huleckiego M. Afr. w Reszlu.

Szczęściem jest - własnym światłem więcej
już nie świecić,
tylko Boga pokochać. Światłem Boga płonąć.
ks. Jan Twardowski

Wielkie przeżycie mieli parafianie uczestnicząc w święceniach kapłańskich diakona Pawła Huleckiego, który 6 sierpnia 2011r, z rąk Metropolity Warmińskiego– J.E. Księdza Arcybiskupa Wojciecha Ziemby przyjął w kościele parafialnym pod wezwaniem świętych Apostołów Piotra i Pawła w Reszlu.

Zgodnie z tradycją Zgromadzenia Ojców Białych, święcenia kapłańskie odbywają się w parafii, z której przyszły neoprezbiter pochodzi. W ten sposób uroczystość święceń jest nie tylko świętem dla wspólnoty Ojców Białych, ale także wspólnoty parafialnej. W uroczystej atmosferze Ojciec Paweł Hulecki przyjął święcenia. Ceremonię tę muzycznie oprawił Chór Parafialny z Reszla.

Natomiast już 7 sierpnia obyła się Pierwsza Msza Św. odprawiana przez ojca Pawła Huleckiego z elementami afrykańskimi. Jednak zanim przybył do kościoła został doprowadzony w asyście dziewczynek niosących białe róże oraz w towarzystwie zespołu folklorystycznego Reszelanie. Msza Św. od samego początku była bardzo dynamiczna, bowiem piosenki śpiewane przez zespół Habari Njema (Dobra Nowina) wytworzyła klimat iście afrykański. Grupa ta przez pewien czas spotykała się, by uczyć się tych elementów w języku suahili i lingala. Msza Św. właśnie posiadała taką oprawę muzyczną oraz taneczną (taniec pojawił się dwukrotnie podczas liturgii - podczas wniesienia Pisma Świętego oraz w procesji z darami) oczywiście w wykonaniu reszelaków. Mieliśmy też okazję poznać kilku Ojców Białych (Jacek Wróblewski, Otto Katto, Tomek Podrazik) oraz sympatyczną Stephanie, która pokazała nam tańce biorące udział w liturgii. Jednak happy Day czyli szczęśliwy dzień ,który właśnie był dla Ojca Pawła wyjątkowo zapadł w naszych sercach. Przeżycia były tak ogromne, że aż trudno wyrazić je słowami. Zafascynowani kazaniem Ojca Jacka Wróblewskiego, który w sposób bardzo obrazowy pokazał nam trafne wizytówki z życia Ojca Pawła. mówił m.in. : Ojciec Paweł poprzez wczorajszą uroczystość święceń kapłańskich wkroczył na wody kapłaństwa, ale po wodach posługi misyjnej kroczy już od paru lat. Fale tych wód zawiodły go do Afryki – najpierw była to Burkina Faso, gdzie Paweł odbywał swój nowicjat ,potem dwa lata w tropikalnym lesie w Kongo, gdzie to w trakcie stażu na jednej z placówek misyjnych Paweł nabywał pierwszych prawdziwych doświadczeń misyjnych, no i w końcu 3 lata w Abidżanie na Wybrzeżu Kości Słoniowej, gdzie to miał miejsce ostatni etap formacji Pawła i gdzie otrzymał święcenia diakonatu oraz złożył dożywotnią Przysięgę Misyjną.

Ojciec Paweł w trakcie swoich dotychczasowych doświadczeń z Afryki też napotykał na przeciwne wiatry, które mogłyby go zmylić z obranego kursu. Te przeciwne wiatry to sytuacje społeczno-polityczne, których Paweł był świadkiem. Najpierw w Kongo, kraju, który w 1997 zaznał wojny domowej, w wyniku której aż po dziś dzień żyje w nieustannym napięciu. Potem na Wybrzeżu Kości Słoniowej, Paweł był bezpośrednim świadkiem dramatycznych wydarzeń o których na przełomie minionego i obecnego roku mówił cały świat.

Wyniszczająca kraj wojna o władzę, w której straciło życie tysiące ludzi, a setki tysięcy musiało uciekać z kraju. O tym czego Paweł doświadczał i czego był świadkiem mogliśmy się dowiedzieć z jego dramatycznych relacji, które nadsyłał nam z Abidżanu. Myśmy martwili się o Pawła, modliliśmy się za niego, ale chyba i z drugiej strony mogliśmy czuć się dumni, albowiem w żadnej z tych dramatycznych sytuacji czy to w Kongo czy na Wybrzeżu Kości Słoniowej Paweł nie powiedział „zostawiam to wszystko; to nie dla mnie; to zbyt trudne; nie dam rady; wracam do domu!”

I przypuszczam, a misjonarska intuicja mi podpowiada, iż jestem tego pewien, że Paweł nigdy tak nie powiedział, bo przez cały czas miał wzrok utkwiony nie na sobie i własnej wygodzie czy bezpieczeństwie ale na Chrystusie, którego apostołem, godnym apostołem, poprzez nieraz bardzo trudne i wyczerpujące doświadczenia Paweł się stawał. Ojciec Jacek powiedział jeszcze - Ojcze Pawle, jesteś Misjonarzem Afryki, w Afryce spędziłeś już kilka ładnych lat. I na pewno doświadczyłeś już tego zadziwienia, że mimo tylu problemów, którymi boryka się Afryka – mimo wojen, głodu, chorób; mimo tych wszystkich zjawisk na które pierwszą reakcją może być reakcja zdziwienia przemieszana ze złością „Boże gdzie jesteś”; że mimo tego wszystkiego odczuwa się Bożą obecność na kontynencie afrykańskim, że widać, iż utrudzeni Afrykańczycy kochają Boga i mimo wszystko ufają mu. W swych prostych kościółkach i kaplicach, krytych słomianą strzechą, gdzie za krucyfiks służą dwa skrzyżowane patyki, gdzie zdjęcie Ojca Świętego wycięte z gazety wisi na czołowym miejscu jak jakiś renesansowy obraz, gdzie w rytm bębnów i grzechotek Afrykańczycy wyśpiewują i wyklaskują swoją chwałę dla Boga.

Myślę, że słowa Ojca Jacka w sposób doskonały pokazały ,że Afryka potrzebuje takich ludzi jak Ojciec Paweł Hulecki. Wierzę ,że będzie dobrym misjonarzem ,bo jest dobrym człowiekiem. Ojciec Paweł Hulecki już 10 września wylatuje do Kadiolo w Mali ( kraju cztery razy większego od Polski),by tam pełnić swą posługę misjonarza.

Kim są Ojcowie Biali?

Jesteśmy wspólnotą Misjonarzy Afryki, popularnie nazywanymi również Ojcami Białymi ze względu na białe stroje ludów Afryki Północnej, które przyjęliśmy jako nasze habity. Głównym zadaniem Zgromadzenia jest ewangelizacja Afryki i dialog z Islamem. Aktualnie pracujemy w 22 krajach Afryki ;Tunezja. Nigeria. Algieria. Demokratyczna Republika Kongo. Mauretania. Uganda. Mali. Kenia. Niger. Ruanda. Sudan. Burundi. Etiopia. Tanzania. Senegal. Zambia. Burkina Faso. Malawi. Wybrzeże Kości Słoniowej. Mozambik. Ghana. Republika Południowej Afryki. Jest nas 1637 ojców i braci z 36 krajów świata.(informacja strona www.ojcowiebiali.org)

Jedyny Dom Misyjny w Polsce znajduje się w Natalinie k/Lublina. Formacja trwa 2 lata i potem od razu jedzie się na misje na 6 lat…. W taki sposób uformowany diakon wraca by przyjąć święcenia kapłańskie. Powstanie wspólnoty datuje się na rok 1868. Ojcowie biali są w Polsce od 26 lat. W ciągu tych lat nasza diecezja wydała dwóch misjonarzy ze zgromadzenia Ojców Białych. W ubiegłym roku odbyły się świecenia kapłańskie w Kętrzynie Ojca Marcina Perfikowskiego. Teraz mamy w Reszlu. Tym bardziej jest wielkim zaszczytem, że jednym z nich jest nasz O. Paweł Hulecki.Za te wszystkie elementy poznawcze pełne doznań i wzruszeń dziękujemy.

Życzymy Tobie Ojcze Pawle, byś przez całe swoje życie podążał z ufnością i nadzieją za Panem. Wszystko, co robisz, czyń z młodzieńczą pasją. Ciesz się światem i spotykanymi ludźmi, a Twoje serce niech przepełnia miłość, którą podzielisz się z potrzebującymi. Pielęgnuj w sobie uśmiech, nie zatrać nigdy poczucia humoru. Staraj się słuchać bardziej Boga niż ludzi, a On pokaże Tobie Prawdę i obdarzy swoim błogosławieństwem.

Piosenki w języku lingala:

Zdjęcia: Beata Kilanowska, Daniel Lewiński, Paweł Chamik.

REKLAMA

opublikowano: 2011-08-12, © Beata Kilanowska,

1027

ostatnie artykuły z tego działu:

 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne
 fot. archiwum prywatne
fot. archiwum prywatne