Reszel - Informacje_i_wydarzenia
Topienie Marzenny w "Przeręblu"
Morsy są ludźmi normalnymi. Aby zostać morsem nie trzeba się wcześniej przygotowywać, wymagane jest jedynie przeciętnie dobre zdrowie. Barierą jest jedynie strach przed nieznanym. Pierwszy raz może wejść do zimnej wody praktycznie każda osoba, której towarzyszyć będzie doświadczony mors - taką informację możemy przeczytać na stronach Vikipedii.
Trzeciego grudnia 2006 r. do grona Klubu Morsów Przerębel, im. Krzysztofa Matysiaka w Bisztynku wstąpiła mieszkanka Reszla - Marzena Klimek.
Do klubu wstąpić można tylko w jeden sposób. Trzeba wykąpać się w lodowatej wodzie. Tak zrobiła Marzena - dodaje Andrzej Grabowski, członek klubu.
"Klub powstał w dniu 25 lutego 2004 r. z inicjatywy Krzyśka Matysiaka - naszego prezesa. Ów mors pokąpywał się w ukryciu przed wzrokiem "normalnych ludzi" już od trzech lat. Np. w oczkach wodnych, stawach i jeziorach. Dobrze zrobiło to jego zdrowiu." - tak piszą o sobie morsy z Bisztynka.
Członkowie klubu serdecznie zapraszają innych mieszkańców Reszla i okolic do spróbowania takiej kąpieli.O morsach z Bisztynka można przeczytać na ich stronie internetowej www.morsy.bisztynek.prv.pl.
REKLAMA
opublikowano: 2006-12-10, © Krzysztof Majcher,
5313