Reszel - Wydarzenia_szkolne
WYPRAWA DO GUZIANKI, POPIELNA I KADZIDŁOWA
Czwartek 5 maja 2016 roku był niezwykły. Prawie wszyscy uczniowie naszej szkoły udali się na wycieczkę do Guzianki, Popielna i Kadzidłowa. Zaczęliśmy naszą wyprawę o dziewiątej rano. Autobus ruszył drogą do Mrągowa, aż dotarliśmy do miejsca naszego pierwszego przystanku. Była nim śluza komorowa w Guziance, części Rucianego Nidy, pomiędzy jeziorami Guzianka Mała i Bełdany. Tam zobaczyliśmy jak łódź przeprawia się przez śluzę i ruszyliśmy do Popielna nad Jeziorem Śniardwy. Mieści się tam stacja Państwowej Akademii Nauk, gdzie w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych żyją koniki polskie, czyli tarpany. Wizytę w ośrodku zaczęliśmy od zwiedzenia muzeum, gdzie pani przewodnik opowiedziała nam nie tylko o koniach ale także o innych zwierzętach żyjących w lasach Warmii i Mazur. Widzieliśmy poroża jeleni, szkielety różnych zwierząt i zwierzęta wypchane m.in. lisa, dzika, zająca, sikorki, orła oraz zaprzęgi konne z różnego okresu: sanie i bryczki.
Z muzeum poszliśmy zobaczyć z bliska bobry, które dzięki stacji PAN w Popielnie uniknęły całkowitej zagłady i dziś znów obecne są niemal w całej Polsce. Po wizycie u bobrów udaliśmy się do tarpanów. Udało się nam nakarmić niektóre z nich trawą i jabłkami.
W Popielnie zjedliśmy obiad, po czym ruszyliśmy do Kadzidłowa, a konkretnie do Parku Dzikich Zwierząt im. prof. Benedykta Dybowskiego. Park znajduje się na terenie Puszczy Piskiej, na śródleśnych łąkach, dzięki czemu zwierzęta żyją tam w warunkach zbliżonych do naturalnych. Wiele zwierząt jest przyzwyczajonych do człowieka, dlatego zwiedzający wchodzą na ich wybiegi, głaszczą i karmią. Tak zrobiliśmy także my. Po parku oprowadzała nas pani przewodnik. Po drabinkach przechodziliśmy z jednego wybiegu na drugi. Widzieliśmy m.in.: jelenie, orły, czarne bociany, bażanty, kozy, pawie, żurawie, dziki, cietrzewie, rysia, żbika, łosie, malutką sowę, koniki polskie. Największy respekt poczuliśmy przy wybiegu wilków, które chociaż obyte z widokiem i obecnością człowieka spacerowały niespokojnie wzdłuż ogrodzenia, gdy przechodziliśmy obok ich wybiegu.
Po zakończeniu zwiedzania kupiliśmy pamiątki i zmęczeni długim spacerem wsiedliśmy do autokaru, by udać się w drogę powrotną. Do szkoły dotarliśmy o siedemnastej.
Wycieczkę zorganizował pan Bronisław Krystianiak, a sfinansowała Fundacja na rzecz Integracji Zawodowej, Społecznej oraz Rozwoju Przedsiębiorczości VIA, za co serdecznie dziękujemy.
Wycieczka była bardzo ciekawa i wzbogaciła naszą wiedzę na temat otaczającej nas przyrody oraz gatunków, o które musimy dbać, by przetrwały dla kolejnych pokoleń.
REKLAMA
opublikowano: 2016-05-12, © Joanna Świrkowska,
16